Z Kingą i Maćkiem wybraliśmy się na plener filmowy w ich rodzinne strony, czyli na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Pokazali nam kilka naprawdę pięknych miejsc, które doskonale podkreśliły ich uczucie. Uroku dodają stylowe postindustrialne wnętrza Szybu Bończyk, gdzie Państwo Młodzi wraz z gośćmi świetnie się bawili. Po raz kolejny okazało się, że ślub w zimowych miesiącach, to całkiem dobry pomysł!