Jak powiedział świadek: „Gdyby miłość była mierzona w kilometrach, to Monia i Daniel byliby rekordzistami świata!”. Mimo pracy w dwóch bardzo odległych miejscach, przemierzyli do tej pory dziesiątki tysięcy kilometrów, by tylko widzieć się regularnie. Mieliśmy przyjemność towarzyszyć im przy przypieczętowaniu tej miłości. Piękna ceremonia w drewnianym kościółku i rustykalne energetyczne wesele, to chwile, które na długo zapadną w naszej pamięci.